20 lat z Wami i dla Was
VIII Festiwal Świętojański, który odbył się 17 czerwca w przykościelnym parku w Mszczonowie, był imprezą jubileuszy. Organizator zabawy, Gminne Centrum Informacji, w ten sposób świętowało 20-lecie swojego istnienia. Dodatkową rocznicą było 10-lecie Izby Pamięci Rodziny Maklakiewiczów (IPRM), którą również prowadzi GCI.
Ósmą edycję popularnej imprezy otworzyła dyrektor Centrum Beata Sznajder, a towarzyszyli jej prowadzący całą zabawę – przewodnicząca Komisji Oświaty i Spraw Społecznych Rady Miejskiej Barbara Gryglewska, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Waldemar Suski i wiceprezes Mszczonowskiego Stowarzyszenia Historycznego Piotr Dymecki. Na wstępie kierująca GCI przypomniała genezę świętojańskiej nazwy oraz opowiedziała pokrótce o dwóch jubileuszach, które tego dnia świętowano.
Skoro festiwal to nie mogło zabraknąć muzyki. Na scenie tego dnia zaprezentowali się uczestnicy bezpłatnych zajęć umuzykalniających, które odbywają się w IPRM. W ten sposób Gminne Centrum Informacji dba, by kontynuowane były artystyczne tradycje, które zapoczątkował ród Maklakiewiczów, najsłynniejsza z mszczonowskich rodzin. Występy rozpoczęła pieśń „Żurawie” Jana Adama Maklakiewicza, którą młodzi artyści nie tylko zagrali, ale i zaśpiewali. W programie znalazły się prezentacje zespołowe, utwory śpiewane przez dziecięcy chór, a także tria, duety i popisy solowe. Wszystkich artystów przygotowali instruktorzy zajęć – Tomasz Ziułek, Dariusz Kołtuniak i Daniel Strojczyk.
Na amfiteatralnej scenie wystąpili uczestnicy zajęć umuzykalniających: Zosia Bąk, Helena Błażejewska, Kaja Ptasińska, Ola Wierzbicka, Dawid Hill, Alan Puchała, Klaudia Karwat, Marysia Matyjas, Lena Stelmasiak, Julia Popczyk, Hania Dobrzyńska, Ksawery Michalak, Aleksander Majewski, Alicja Salamon, Emil Dębski, Aleksander Płuciennik, Kajetan Teda, Wiktoria Konarska, Kacper i Michał Klepacz, Jan Narożny, Gabriel Tomaszewski, Marcel Soniec, Filip Sidorowicz, Patrycja Krześniak, Oliwia Pierzak, Kaja Pierzak, Amelia Mechlińska, Róża Janas, Tymon Wikarjiusz, Julia Pyrzak, Agata Karpińska, Maksymilian i Zuzanna Grzegorzewscy.
Pomimo padającego deszczu wytrwali wielbiciele muzyki gromko oklaskiwali Orkiestrę Dętą OSP Mszczonów, która jest najstarszym tego typu zespołem w Polsce. Strażacy, prowadzeni przez kapelmistrza Szczepana Bieszczada, w trakcie koncertu zaprezentowali repertuar marszowy. W programie znalazł się także znany utwór „Orkiestry dęte”, który wkrótce wybrzmiał ze sceny ponownie – zaśpiewany przez członkinie Klubów Senior +. Przygotowane przez Piotra Bechcickiego nestorki tę właśnie piosenkę zadedykowały strażackim muzykom. Wokalne popisy klubowiczek także spotkały się z gorącym entuzjazmem publiczności, korzystającej z poprawiającej się pogody.
Zdecydowaną gwiazdą sobotniego wieczoru był zespół Redlin, który z iście rockowym pazurem wykonał wiele znanych utworów wokalnych i instrumentalnych. Któż bowiem nie zna nieoficjalnego hymnu Neapolu, czyli „O sole mio” lub nigdy nie śpiewał piosenki „Hej, sokoły”? Charyzmatyczny wokalista Sławomir Malinowski, rockowe aranże i znane melodie – wszystko to złożyło się na wspaniały koncert folkowy, który dosłownie porwał publiczność do tańca i wspólnego śpiewania. Zespół Redlin, który kolejny już raz gościł w Mszczonowie, docenił festiwalowych gości i bisował aż dwukrotnie!
Sceniczne koncerty nie były jednak jedynymi atrakcjami ósmej edycji Festiwalu. Po występie członkiń Klubów Senior + na scenie ponownie pojawiła się dyrektor GCI Beata Sznajder, która opowiedziała o 20 latach działalności GCI oraz dekadzie funkcjonowania Izby Pamięci Rodziny Maklakiewiczów. Po krótkim podsumowaniu wraz z fundatorką ciasta, dyrektor Banku PKO BP Kingą Sobczak, pokroiła okolicznościowy tort, słodką niespodziankę dla gości Festiwalu.
Na co jeszcze mogli liczyć ci, którzy nie przestraszyli się zmiennej pogody? Prawdziwą furorę zrobiły dwa stoiska Koła Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich Nosy Poniatki. W pierwszym częstowano swojskim jadłem, czyli np. pajdą chleba ze smalcem bądź grillowaną kiełbaską. Prawdziwe oblężenie przeżywał drugi namiot KGiGW, w którym można było upleść wianek. Kolorowe koła z kwiatów i zielonych roślin to nieodłączny element świętojańskiej tradycji.
Dzieci i młodzież bardzo chętnie uczestniczyli zaś w warsztatach archeolog Zosi, podczas których mogli na własne oczy zobaczyć ludzki szkielet, a także poznać trudy pracy badacza. W kolejnym stoisku królowały zaś kadziła i Mead Ladies! Oczywiście, było ono dedykowane dorosłym, a uwagę przyciągały pachnące zioła i ozdobne rośliny. Właśnie tu serwowano również dziką kawę i herbatę, które kusiły niepowtarzalnym smakiem. W innym stoisku wszyscy mogli spróbować swoich sił w rozgrywce z przedstawicielami Stowarzyszenia Wspierania Szachów Szach-Mat z Puszczy Mariańskiej.
Szczególną pamiątką z uczestnictwa w VIII Festiwalu było zdjęcie z fotobudki. Oczywiście, nietypowe, bo stylizowane na dawną fotografię filmową. Także i do tego stoiska ustawiała się kolejka chętnych, by zamienić się w aktorów sprzed lat. Podobnie, festiwalowi goście licznie odwiedzali dwa stoiska Izb Pamięci, Ziemi Mszczonowskiej i Rodziny Maklakiewiczów, które prowadzili wspólnie Mszczonowskie Stowarzyszenie Historyczne i Grupa Rekonstrukcji Historycznej Strzelcy 31 pSK. Jednym z rekwizytów był tam wielki młot, za pomocą którego wybijano symbolicznego, 1 mszczona, z okolicznościowym rewersem – wizerunkiem Jana Adama Maklakiewicza.
Choć pogoda nie rozpieszczała, to VIII Festiwal Świętojański zgromadził rzeszę wiernych sympatyków tej imprezy. Wspaniała muzyka, ciekawe stoiska, pyszne jadło, urokliwe otoczenie parkowe – wszystko to przesądziło o tym, że kolejna edycja imprezy GCI, tym razem pod hasłem „20 lat z Wami i dla Was”, okazała się fantastycznym wydarzeniem.
Dagmara Bednarek, GCI